Bezzałogowce ZALA Lancet to najpotężniejsze drony szturmowe produkowane w Rosji. Ukraińska firma zbrojeniowa CDET, która stworzyła własną wersję tego uzbrojenia, znaną jako Ukro-Lancet, wykonała niemal identyczną kopię rosyjskiej maszyny - ujawnił korespondent "Bilda" Julian Roepcke, zajmujący się również oceną sytuacji na froncie na podstawie materiałów foto i wideo oraz analizy zdjęć satelitarnych.

Reklama

Ataki były skuteczne

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) poinformowała o skutecznych atakach za pomocy dronów na systemy obrony powietrznej wroga, przeprowadzonych w odległości 10-30 km za linią frontu. "Duża precyzja tych uderzeń, ciągłe korekty kursu bezzałogowców i niestandardowe zabiegi na rzecz ukrycia szczegółów technicznych operacji wskazują na to, że Ukraina wykorzystała zupełnie nową broń, czyli właśnie Ukro-Lancety" - zauważył Roepcke.

Rosyjskie Lancety z Iżewska, dobre i… tanie

Drony Lancet, produkowane przez koncern z rosyjskiego Iżewska i kosztujące około 35 tys. dolarów za sztukę, są w stanie zniszczyć wielokrotnie droższe zachodnie uzbrojenie, takie jak czołgi Leopard 2 czy samobieżne haubicoarmaty Caesar. Co gorsza, trudno się przed nimi skutecznie bronić. Jest to jedno z największych zagrożeń, z jakimi zetknęliśmy się dotychczas na froncie - przyznali w czerwcu 2023 roku ukraińscy żołnierze z czterech różnych pododdziałów sił artylerii w rozmowie z agencją Reutera.

Najeźdźcy zintensyfikowali ataki za pomocą Telegraph, New York Times, CNN, a także portale z Finlandii, Grecji i Słowacji - Iga Twarowska i Piotr Nowak zapraszają na Międzynarodowy Przegląd Prasy Dziennik.pl późną wiosną i wczesnym latem ubiegłego roku. W ocenie wielu ekspertów ds. wojskowości te relatywnie tanie bezzałogowce okazały się skuteczne nie tylko w starciach z zaawansowanym pod względem technologicznym uzbrojeniem z Zachodu, lecz także m.in. z ukraińskimi myśliwcami i okrętami wojennymi.