TSUE ma dziś przed południem wydać orzeczenie dotyczące prawa do wynagrodzenia za korzystanie z kapitału w przypadku unieważnienia umowy kredytowej. Pytanie w tej sprawie zostało zadane przez sąd zajmujący się pozwem Arkadiusza Szcześniaka, który jest prezesem stowarzyszenia frankowiczów Stop Bankowemu Bezprawiu, przeciwko Bankowi Millennium.

Reklama

Niekorzystny dla instytucji finansowych wyrok będzie oznaczać, że przy unieważnieniu umowy – a to obecnie przytłaczająca większość decyzji w sprawach frankowych – klienci będą mogli liczyć na „darmowy kredyt”. Jacek Jastrzębski, przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego, jesienią ub.r. szacował, że w takim przypadku koszt dla sektora bankowego może sięgnąć 100 mld zł. Szef KNF mówił też wtedy o możliwości kryzysu bankowego. W przypadku innej decyzji TSUE unieważnienie umowy dawałoby bankom możliwość dochodzenia odsetek, np. jak przy kredycie złotowym.

CZYTAJ WIĘCEJ W ELEKTRONICZNYM WYDANIU "DZIENNIKA GAZETY PRAWNEJ">>>