"Przyjaciele Władimira Putina mogą ukryć swoje aktywa tak, że nikt niczego nie zobaczy" - pisze niezależny portal, cytując ich byłego partnera biznesowego. "Przez wiele lat pomagali im ludzie o bogatym doświadczeniu" - dodają Ważnyje Istorii w materiale opublikowanym w poniedziałek.
"Najbogatszy przyjaciel prezydenta Rosji"
Timczenkę portal określa jako "najbogatszego przyjaciela prezydenta Rosji" i przypomina, że biznesmen został objęty sankcjami zachodnimi w 2014 roku. Według portalu aktywa Timczenki obsługiwała rodzina Erie z Liechtensteinu. "Patriarchą rodziny" portal nazywa Louisa Erie i podaje, że w 2009 roku okazało się, że niewielka firma Handelhaus Hoop&Partner, z którą Erie był związany, jest właścicielką austriackiej firmy Citco, wiązanej z Timczenką. Citco była wówczas "głównym traderem rosyjskiego giganta petrochemicznego Sibur" i w 2009 roku Sibur wykupił Citco od małego biura z Liechtensteinu za 1 mld USD. Według rosyjskiego portalu członkowie rodziny Erie zarządzają trustem Sequoia, którego struktury zarejestrowały w Luksemburgu firmę Volga Group. "Przed 2014 rokiem większością swych aktywów Timczenko władał poprzez Volga Group" - podaje portal.
Autorzy materiału nazywają Louisa Erie "człowiekiem z bogatym doświadczeniem". Portal twierdzi, iż "jeszcze w czasach sowieckich uczestniczył on w tajnych operacjach handlowo-finansowych, które realizowane były pod opieką Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego NRD - Stasi". Dziennikarze przypominają, że w 1966 roku utworzony został w resorcie handlu zagranicznego NRD tajny wydział Komercyjna koordynacja, w skrócie nazywany KoKo, pod którego zarządem - jak opisują - "znajdowała się sieć firm w Europie Zachodniej, zajmujących się przemytem na szczeblu państwowym (...), handlujących bronią i amunicją, dobrami kultury i nawet więźniami politycznymi". Ważnyje Istorii twierdzą, że latach 80. XX w. Louis Erie "należał do władz co najmniej ośmiu firm z Liechtensteinu zaangażowanych w układy tajnego wydziału".
Firmy te "ochraniały tajne dostawy amunicji i transport towarów z obejściem embarga, w tym dostawy do ZSRR produktów zaawansowanych technologicznie" - dodaje portal.
Działalność Rusłana Goriuchina
Dziennikarze opisują też działalność Rusłana Goriuchina, byłego menadżera rosyjskiej firmy Strojgazmontaż, należącej do Arkadija Rotenberga. Portal podaje, że w 2016 roku okazało się, że Goriuchin "za pośrednictwem łańcuszka firm w Luksemburgu stał się właścicielem historycznego pałacu w centrum Monachium" - Palais and der Oper. Wartość tej nieruchomości oceniano na 1 mld euro. "Gdy dziennikarze niemieccy opublikowali materiały, że były menadżer przyjaciela Putina kupuje ekskluzywną nieruchomość w Niemczech i przypomnieli o jego przeszłości pod skrzydłem Rotenbergów, Goriuchin zaczął składać pozwy do sądów niemieckich, żądając dementi i usunięcia informacji o jego związkach z objętymi sankcjami przyjaciółmi Putina" - relacjonują Ważnyje Istorii.
Jak podają, sąd w Niemczech uznał wówczas zapewnienie Goriuchina, iż jego firma RG Development nie była związana z Rotenbergiem. Portal przytacza w tym kontekście wypowiedź niewymienionego z nazwiska "rosyjskiego znajomego Rotenbergów", który ocenił, iż "przy takim podejściu władzom europejskim bardzo trudno będzie ustalić, kto pomaga przyjaciołom rosyjskiego prezydenta w omijaniu sankcji i kto może operować ich pieniędzmi".