Każdy, kto w tym roku szuka największego zanieczyszczenia środowiska, od razu ma na myśli katastrofę ekologiczną na Odrze - wyjaśnił prezes Nabu Joerg-Andreas Krueger. Podkreślił, że negatywny tytuł dla Odry ma zwrócić uwagę na krytyczną sytuację w wielu innych rzekach w Niemczech.

Reklama

Celem Nabu jest doprowadzenie do zakończenia wszystkich szkodliwych dla środowiska działań na niemieckich rzekach oraz moratorium na prowadzenie na Odrze prac takich, jak pogłębianie toru wodnego czy umacnianie brzegów. Organizacja postuluje przywrócenie rzeki do stanu jak najbardziej zbliżonego do naturalnego.

Co się stało na Odrze?

Latem na Odrze doszło do katastrofy ekologicznej o historycznych rozmiarach. Szacuje się, że w sierpniu po stronie niemieckiej i polskiej padło co najmniej 360 ton ryb. Zginęły również inne zwierzęta rzeczne. Eksperci uważają, że główną przyczyną były zrzuty soli, połączone z niską wodą, wysoką temperaturą i toksycznym gatunkiem alg. Do tej pory nie udało się ustalić sprawcy zrzutów - przypomina agencja dpa.

Negatywne wyróżnienie "Dinozaura" jest nadawane przez Nabu co roku najbardziej szkodliwym zjawiskom związanym z ochroną przyrody.

Z Berlina Berenika Lemańczyk