Rosja systematycznie wykorzystuje bezpieczeństwo żywnościowe jako broń, celowo niszcząc zapasy. Używanie głodu jako broni przypomina nam najciemniejsze dni radzieckiej historii. Kreml stara się obarczyć Zachód winą za kryzys żywnościowy, który sprowokował i zaaranżował, aby wywrzeć na nas presję do zniesienia sankcji. Nie możemy poddać się rosyjskiemu szantażowi - powiedział.

Reklama

Ostatnie wydarzenia pokazały, jak niepewny jest szlak morski i musimy zapewnić sprawne funkcjonowanie Korytarzy Solidarności. Obecne instrumenty finansowe UE nie zostały zaprojektowane w celu radzenia sobie ze specyfiką i pilnością tej sytuacji. Dlatego z zadowoleniem przyjmujemy inicjatywę Komisji dotyczącą zapewnienia dodatkowych mechanizmów finansowania UE dla rozwoju infrastruktury granicznej UE - Ukraina - dodał.

"Rosja nie rezygnuje z wrogiej propagandy"

Musimy też pamiętać, że Rosja nie rezygnuje ze swojej wrogiej propagandy. Regiony najbardziej dotknięte kryzysem żywnościowym są zalewane fałszywymi rosyjskimi narracjami. Dlatego musimy kontynuować prace nad skutecznym wdrożeniem Korytarzy Solidarności, ale jednocześnie podwoić nasze wysiłki na rzecz przeciwdziałania rosyjskiej dezinformacji w najbardziej wrażliwych częściach świata - wskazał premier.