Czy Orlen będzie sprzedawał benzynę bezołowiową 95 i olej napędowy po urzędowej cenie, która od połowy listopada ubiegłego roku wynosi 480 forintów, czyli 5,71 zł, a mogą z niej korzystać wyłącznie posiadacze węgierskich tablic rejestracyjnych tankujący auta prywatne, taksówki i sprzęt rolniczy? Z tym i kilkoma innymi pytaniami zwróciliśmy się do biura prasowego Orlenu oraz nadzorującego spółkę Ministerstwa Aktywów Państwowych. Orlen oficjalnie informuje, że jest jeszcze czas na decyzje w sprawie Węgier, i podobnie jak MAP nie udziela na razie odpowiedzi, ale nieoficjalnie nieco udało się nam dowiedzieć.

Prywatne auta na węgierskich tablicach tankują po 5,71 zł, Polacy tylko z rabatem VITAY?

Komercyjne ceny na Węgrzech są o 44,4 proc. wyższe w przypadku benzyny i o 55 proc. w przypadku diesla. Rozporządzenie rządu krytykowała Komisja Europejska, która w połowie lipca br. zdecydowała o wszczęciu postępowania przeciwko Budapesztowi w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego. Władze zapowiadają utrzymanie gwarantowanych cen paliw dla odbiorców prywatnych. Czy Polacy na polskiej stacji na Węgrzech zapłacą więcej? Zgodnie z przepisami do obniżonej ceny uprawniony jest tylko Węgier, a zatem dla nas będzie drożej, chociaż będziemy mogli skorzystać z programu lojalnościowego VITAY, co nie zrekompensuje różnicy.
Reklama