Jak zaznaczył, partnerzy pod koniec czerwca zaczęli przekazywać Ukrainie więcej pomocy finansowej, dzięki czemu w czerwcu i pierwszych dniach lipca trafiło do niej 4,4 mld dol.
Nikołajczuk podkreślił, że międzynarodowa pomoc finansowa ma ogromne znaczenie dla Ukrainy, która musi jednocześnie wydawać pieniądze na obronę, na socjalne wsparcie obywateli, m.in. przesiedleńców, i na odbudowę infrastruktury.
Według Nikołajczuka gospodarcza aktywność w Ukrainie zaczyna już ożywać po okresie znacznego spadku na początku wojny. - Nie znaczy to, że PKB już rośnie, ale zmniejszył się jego spadek – zastrzegł.
Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział w maju, że w warunkach wojny Ukraina potrzebuje 5-7 mld dol. międzynarodowej pomocy miesięcznie.