Zbyt długo istniało fałszywe rozróżnienie między bronią defensywną a ofensywną. Stało się to dla niektórych to pretekstem do ociągania się. Ten czas już minął. Sojusznicy z NATO jasno mówią, że dostarczamy broń ciężką. Tego właśnie potrzebuje Ukraina, aby powstrzymać najnowszą ofensywę Rosji i odzyskać kontrolę nad swoim terytorium - mówiła Truss składając w Izbie Gmin sprawozdanie z sytuacji w Ukrainie i brytyjskiej pomocy dla tego kraju.

Reklama

Podwojenie dostaw broni?

Musimy podwoić naszą odpowiedź. Do tej pory planowanie Putina było pełne błędnych założeń i błędnych kalkulacji. Mylił się co do siły i determinacji Ukrainy. Musimy ponownie udowodnić mu, że myli się co do naszej odporności i zaangażowania - podkreśliła.

Wielka Brytania początkowo ograniczała swoje dostawy broni dla Ukrainy do tej uważanej za defensywną, ale w ostatnim czasie przekazuje bądź zapowiada przekazanie też taką, którą trudno w ten sposób sklasyfikować. We wtorek sporym echem odbiły się słowa wiceministra obrony Jamesa Heappeya, który powiedział, że rząd uważa za uzasadnione, by broń przekazywana Ukrainie przez kraje zachodnie była używana do legalnych ataków na cele wojskowe na terytorium Rosji.