Przedstawiciele sklepów zapewniają, że nie ma obawy, iż zabraknie produktów, jednak - jak wyjaśniają - "konsumpcja w ostatnich dniach nie była normalna". - Wprowadzenie ograniczeń to środek zapobiegawczy - powiedziała rzeczniczka sieci OKay, cytowana przez dziennik "Het Laatste Nieuws" i wyjaśnia, że sieci zależy na pełnych półkach, chce dać wszystkim klientom możliwość dokonania zakupu.

Reklama

Reporterzy portalu VRT NWS informują, że w wielu sklepach pojawiły się informacje o reglamentowanej sprzedaży. Dotyczy ona głównie mąki, oleju, warzyw w puszkach oraz papieru toaletowego.

Dwa opakowania warzyw w puszkach, trzy - papieru

Np. w belgijskich sklepach sieci Lidl można kupić maksymalnie dwa opakowania oleju lub puszek z warzywami oraz trzy opakowania papieru toaletowego.

- Zauważamy, że medialne informacje o wojnie na Ukrainie zwiększają popyt i chcemy uniknąć sytuacji niedoborów - powiedziała "HLN" rzeczniczka Lidla.

Jak informuje Belgijska Agencja Prasowa (Belga) pozostałe duże sieci, takie jak Aldi, Aveve czy Carrefour, nie zamierzają na razie wprowadzać żadnych limitów.