"PAAtomistyki czuwa na sytuacją radiacyjną w kraju. Nie odnotowaliśmy żadnych niepokojących wskazań aparatury pomiarowej" - podała Agencja w czwartkowym wpisie na Twitterze.

Reklama

Utrata zasilania w Czarnobylu

Jak zaznaczono, "obecnie na terenie RP nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz dla środowiska".

W środę PAA informowała w komunikacie na swojej stronie internetowej, że nie ma zagrożenia radiologicznego dla Polski w związku z utratą zasilania w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia. Wskazano, że obiekty jądrowe w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia są obecnie zasilane przez generatory diesla. "Mogą one dostarczać prąd przez co najmniej 48 godziny. Po dostawie paliwa możliwe będzie przedłużenie pracy generatorów" - przekazała Agencja. Dodano, że na terenie Strefy znajduje się m.in. przechowalnik ISF-1 z wypalonym paliwem jądrowym.

Wcześniej agencja Bloomberg poinformowała, że ukraiński operator sieci elektroenergetycznej przekazał, że siły rosyjskie odłączyły czarnobylską elektrownię jądrową od sieci.

We wtorek wieczorem Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) podała, że utraciła kontakt z systemami monitorującymi poziom promieniowania odpadów radioaktywnych w elektrowni atomowej w Czarnobylu. Przypomniano, że w obiekcie znajdują się wyłączone z użytku reaktory oraz składowiska odpadów promieniotwórczych.

Czwartek jest 15. dniem inwazji Rosji na Ukrainę.