Jak wyjaśnił GUS, polska gospodarka rozwija się - jak na czasy kryzysu - całkiem przyzwoicie, bo Polacy dużo kupują. Zaskakująco, wbrew czarnym scenariuszom, zagranica także nie ograniczyła zbytnio swoich zakupów w Polsce.

Reklama

"Taka dynamika wzrostu to dobra wiadomość. Ale oprócz samego wskaźnika bardzo interesująca jest także jego struktura, z której wynika, że społeczeństwo dość dużo konsumuje" - powiedział w TVN CNBC Biznes członek Rady Polityki Pieniężnej Dariusz Filar.

Prognozy na przyszłość nie są jednak już tak dobre. Inny członek RPP Marian Noga powiedział agencji Reutera, że w IV kwartale wzrost nie będzie już tak wysoki. "Prognozuję, że wyniesie on 3,1 proc." - mówi Noga.