"Identyfikacje dokonane przez Urząd KNF nie pozwalają na stwierdzenie, że doszło do manipulacji akcjami Grupy Lotos i kontraktami terminowymi. Z analizy wynika ponadto, że w ostatnich dniach nie nastąpiły istotne zmiany w strukturze akcjonariatu spółki" - czytamy w oświadczeniu KNF.

Reklama

Komisja zamierza jednak zapoznać się między innymi z wyjaśnieniami Unicredit, który sporządził rekomendację, i opinią biegłych. Ma to dać odpowiedź, czy rekomendacja została sporządzona w sposób należyty. Za sporządzenie nierzetelnej rekomendacji UniCredit grozi nawet milion złotych kary.

Po dwudniowej zawierusze wokół kursu akcji Lotosu, kiedy to traciły one odpowiednio po 6 i 5 procent, w środę inwestorzy odzyskali do niego zaufanie. Po dwóch godzinach handlu na warszawskiej giełdzie akcje koncernu drożały ponad 2 procent - mniej więcej tyle, co cały WIG20.