To łącznie aż 303 pozycje (mogące jednak zawierać kilka różnych wariantów tego samego leku) – wynika z opublikowanego projektu obwieszczenia ministra zdrowia.
I choć negocjacje resortu z firmami farmaceutycznymi wciąż trwają, a wiele produktów może mieć wydawane decyzje refundacyjne w kolejnych miesiącach, to i tak już teraz podnoszą się głosy, że to najmniej korzystna dla pacjentów lista od kilku lat. Najczęściej znika maksymalnie kilkadziesiąt produktów.