Szefowie związków mieliby otrzymywać potrójną pensję oraz 20-procentowy dodatek do wypłaty w czasie, gdy nie pracują, a pełnią jedynie funkcje związkowe - donosi Radio ZET.

Zapisy szkodliwe dla związkowców?

Nie wszystkim związkowcom to jednak się podoba. - Przedstawiciele strony społecznej muszą pamiętać, że takie zapisy, które im gwarantują dobre życie, będą bardzo szybko wykorzystane przez stronę przeciwną. Czyli nie będziemy się skupiać na zagrożeniach, tylko na własnych uposażeniach - mówi Bogdan Tkocz z "Solidarności" w rozmowie z Radiem ZET.

Reklama

10 tys. zł za sam podpis

Projekt umowy społecznej związanej z transformacją energetyki przygotowany przez Ministerstwo Aktywów Państwowych zakłada również powstanie Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego oraz wydzielenie do niej elektrowni węglowych i kopalni węgla brunatnego. Pracownicy mają otrzymać gwarancje pracy, osłon socjalnych i urlopów przedemerytalnych. Już z samego tytułu podpisania umowy mieliby otrzymać po 10 tys. zł - podkreśla Radio ZET.