Zmiany to efekt ogłoszenia nowej ustawy mieszkaniowej. Jednym z jej głównych zapisów jest większe wsparcie finansowe towarzystw budownictwa, spółdzielni mieszkaniowych i spółek gminnych współpracujących z samorządami (w ramach programu Społecznego Budownictwa Czynszowego, SBC). Dzięki temu powstać ma więcej mieszkań na wynajem z limitowaną ustawową stawką czynszu, a także mieszkań spółdzielczych lokatorskich. W nowych budynkach, jak i tych przeznaczonych do remontu czy rewitalizacji (w których takie mieszkania powstaną). Innymi słowy: więcej lokali dla wszystkich tych, których nie stać na zakup mieszkania lub jego wynajęcie na warunkach komercyjnych, a których dochody są jednak zbyt wysokie, by skorzystać z zasobów komunalnych.

Reklama

Zmiany w pakiecie mieszkaniowym

Czego dotyczą kluczowe zmiany? To po pierwsze wyższe granty dla gmin z Funduszu Dopłat. Bezzwrotne wsparcie wcześniej wynosiło 20 proc. wartości inwestycji, teraz wzrosło ono od 25 do nawet 35 proc.

Po drugie: możliwość pozyskiwania przez gminy współpracujące z inwestorami dodatkowych środków, w tym przypadku z nowo utworzonego Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa. Jednorazowo maksymalnie 3 mln zł dla nowej spółki, a w przypadku już działających – maksymalnie do 10 proc. wartości kosztów planowanej inwestycji mieszkaniowej.

To zresztą nie jedyna zmiana. Teraz pieniądze do gminy będą mogły trafić w dowolnie wybranym momencie – nawet jeszcze przed rozpoczęciem prac, by te nie "zamrażały" własnych środków (wcześniej stanowiły refundację już poniesionych kosztów).

O jakich kwotach w ogóle mowa? Rocznie do dyspozycji kredytobiorców w programie SBC jest 450 mln zł – podzielonych na dwie części, bo nabór wniosków prowadzony jest w dwóch edycjach: wiosennej i jesiennej. A że niewykorzystane środki powiększają pulę w kolejnej edycji programu, to w aktualnym naborze (trwa do 31 marca) pula ta przekracza 1,5 mld zł!

Reklama

Do tej pory przy udziale finansowania udzielonego przez BGK (kredyty na przedsięwzięcia inwestycyjno-budowlane, SBC, budowlane), powstało ponad 110 tys. mieszkań czynszowych i spółdzielczych.

Wnioski o wsparcie należy składać do Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii (za pośrednictwem Prezesa Krajowego Zasobu Nieruchomości). Środki będą przyznawane z Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa, a wypłaty zrealizuje BGK.

Korzyść także dla samych najemców

Zmiany zawarte w pakiecie mieszkaniowym będą korzystne zarówno dla inwestorów, czyli społecznych inicjatyw mieszkaniowych (SIM), towarzystw budownictwa społecznego (TBS), spółdzielni mieszkaniowych i spółek komunalnych, jak i dla samych najemców, którzy będą mogli wykupić wynajmowane mieszkania – zastrzega cytowany w komunikacie prasowym Dariusz Stachera, dyrektor Departamentu Kredytowych Programów Mieszkaniowych w BGK.

To oznacza, że najemcy w programie SBC będą mogli po raz pierwszy skorzystać z opcji dojścia do własności mieszkania. I dotyczy to zarówno najemców mieszkań czynszowych, jak i osób ze spółdzielczo-lokatorskim prawem do lokalu oddanego w programie SBC.

Do tej pory mieszkania były objęte zakazem wyodrębniania własności. Teraz mieszkańcy będą mogli wykupić zarówno nowo powstające mieszkania, jak i te, które dotychczas powstały w programie SBC – dopowiada Dariusz Stachera.

Z takiej możliwości mogą skorzystać ci, którzy przez co najmniej 5 lat są stroną umowy partycypacji kosztów budowy mieszkania. A kiedy inwestycja powstaje z dodatkowym wsparciem z Funduszu Dopłat, okres ten wydłuży się i wynosić będzie 15 lat. Przeniesienie własności mieszkania wymaga w takim przypadku także zgody inwestora (TBS, spółdzielni lub spółki gminnej).

Za to uzyskanie prawa własności będzie możliwe również po całkowitej spłacie kredytu przez inwestora.

Zdaniem Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii, "nowa formuła ma być bardziej atrakcyjna dla osób, które poszukują mieszkania i stabilizacji, ale nie chcą lub nie mogą związać się wieloletnim i obciążającym kredytem hipotecznym".

Najemcy, którzy partycypowali w kosztach budowy lokali, będą mogli też rozliczyć to w czynszu po całkowitej spłacie kredytu przez inwestora. Z kolei inwestorzy – na możliwość pobierania dodatkowych opłat na pokrycie kosztów realizacji przedsięwzięć z zakresu OZE, termomodernizacji, zwiększenia dostępności czy rewitalizacji budynków mieszkalnych i kosztów spłaty kredytów zaciągniętych na te przedsięwzięcia.

Mieszkania komunalne także ze wsparciem

Tańsza i łatwiejsza ma być także budowa i modernizacja budynków komunalnych. Głównie dzięki podniesieniu kwoty dofinasowania dla gmin do 80 proc. całkowitych kosztów przedsięwzięcia (dla nowych budynków, wcześniej między 35 a 45 proc.).

W ślad za tym poszło też zwiększenie wsparcia dla gmin w postaci premii remontowej na remont budynku komunalnego – wynosi teraz 50 proc. kosztów realizacji takiego projektu. A jeśli budynek jest zabytkowy (wpisany do rejestru zabytków lub znajduje się na terenie wpisanym do tego rejestru) to nawet do 60 proc.

Ale nowe przepisy mają uatrakcyjnić nie tylko wysokość grantów, ale też ich źródło. Przewidziano, że wsparcie można łączyć (środki z Funduszu Dopłat ze środkami z Funduszu Termomodernizacji i Remontów). W praktyce: pieniądze będzie można dostać i na remont mieszkań i jednocześnie np. na jego docieplenie.

Do tej pory ze środków tego pierwszego Funduszu Dopłat współfinansowano ponad 30 tys. lokali komunalnych, a drugiego – ponad 45 tys. przedsięwzięć termomodernizacyjnych i remontowych.

Wnioski o wsparcie z Funduszu Dopłat wnioskodawcy składają bezpośrednio do BGK, z kolei wnioski o wsparcie z Funduszu Termomodernizacji i Remontów do banków komercyjnych finansujących przedsięwzięcia remontowe i termomodernizacyjne. Lista banków dostępna jest na stronie internetowej BGK.

Nabór wniosków o dofinansowanie z Funduszu Dopłat oraz Funduszu Termomodernizacji i Remontów odbywa się w trybie ciągłym.

Z szacunków wynika, że w Polsce brakuje nawet 2 mln mieszkań. Tym samym doświadczamy jednego z największych deficytów w UE. Gorzej jest tylko na Słowacji i w krajach bałkańskich.