Jak podało w czwartek RMF FM, ostatniego dnia urzędowania Emilewicz przyznała pracownikom Ministerstwa Rozwoju ok. 6 mln zł nagród. RMF podkreśliło, że nagrody trafiły na konta ponad tysiąca osób z resortu, nie zostały jednak przyznane kierownictwu ministerstwa.

Reklama

Emilewicz, we wpisie na portalu społecznościowym potwierdziła, że przyznała nagrody pracownikom. "To forma podziękowania i docenienia pracowników ministerstwa, którzy do wybuchu pandemii zamienili domy na pokoje w ministerstwie, pracowali dzień w dzień, po godzinach, nocą, przysypiając na karimatach, po to by jak najszybciej wypracować rozwiązania ratujące polskie firmy przed upadkiem, a miliony pracowników przed bezrobociem" - napisała była wicepremier. "To dzięki nim praca została wykonana na czas i co najważniejsze przyniosła pozytywne efekty" - dodała.

Emilewicz zaznaczyła też, że pieniądze pochodziły z oszczędności na funduszu wynagrodzeń uzyskanych w trakcie bieżącego roku. - Nie przyznałam nagród nikomu z politycznego kierownictwa. Dostali je tylko urzędnicy, którzy wykonywali bardzo ciężką pracę przy tarczach antykryzysowych, które powstawały w Ministerstwie Rozwoju - napisała była wicepremier. - Jeszcze raz chciałabym im dziś za to podziękować - dodała.

Reklama

Jadwiga Emilewicz pełniła funkcję do 6 października. Tego dnia prezydent Andrzej Duda wręczył nominacje nowym ministrom. Wraz z rekonstrukcją rządu Ministerstwo Rozwoju zostało przekształcone w ministerstwo rozwoju, pracy i technologii - jego szefem został Jarosław Gowin.