Prądu zabrakło przed godziną 12 w południe czasu lokalnego w poniedziałek, a elektryczność wróciła po godzinie 13, gdy pracownikom nikaraguańskiej państwowej firmy energetycznej Enatrel udało się naprawić błąd techniczny.
W oświadczeniu szef Enatrel Salvador Mansell poinformował, że w niektórych miejscach ludzie pozostawali bez prądu przez 30 minut, a w innych - przez nawet półtorej godziny.
Według firmy przyczyną awarii był błąd w elektroenergetycznych połączeniach międzysystemowych; nie podano więcej szczegółów.