Informacje o takich działaniach Pjongjangu zostały zawarte w raporcie ONZ, który opublikowany został na początku sierpnia. Wynika z niego, iż reżim "kontynuował ulepszanie swoich programów nuklearnych i rakietowych, chociaż nie przeprowadził testu nuklearnego ani nie wystrzelił ICBM (międzykontynentalnych rakiet balistycznych)".

Reklama

Stany Zjednoczone i inne wrogie siły rozpowszechniają fałszywe informacje - pisze w niedzielę północnokoreańska państwowa agencja KCNA, powołując się na oświadczenie rzecznika krajowego komitetu koordynacyjnego KRLD ds. przeciwdziałania przestępczości finansowej. Takie fabrykowanie przez wrogie siły kłamstw jest niczym innym, jak paskudną grą mającą na celu zniszczenie wizerunku naszej Republiki i znalezienie uzasadnienia dla sankcji i kampanii nacisku przeciwko KRLD - podkreśla KCNA.

Według ekspertów ONZ Korea Północna "wykorzystała cyberprzestrzeń do przeprowadzenia coraz bardziej zaawansowanych ataków mających na celu kradzież kapitału z instytucji finansowych i giełd kryptowalut, żeby wygenerować dochód". Według raportu Korea Północna wykorzystała również cyberprzestrzeń do prania skradzionych pieniędzy.

Eksperci ONZ ocenili, że ataki Korei Północnej na giełdy kryptowalut pozwoliły jej "wygenerować dochód w sposób trudniejszy do wyśledzenia i podlegający mniejszemu nadzorowi i regulacjom rządowym niż tradycyjny sektor bankowy".

ONZ-owscy eksperci zgłosili również, że pomimo wysiłków dyplomatycznych, ich "dochodzenia wykazują ciągłe naruszenia" sankcji, których zniesienia domaga się Pjongjang. Stany Zjednoczone wykluczają jednak ustępstwa, dopóki nie zostaną podjęte konkretne kroki w kierunku "całkowitej, możliwej do zweryfikowania i nieodwracalnej denuklearyzacji" Korei Płn.