Dyskusje w tej sprawie między przedstawicielami polskiego rządu a KE toczyły się przez kilka miesięcy. Szef resortu energii Krzysztof Tchórzewski jeździł do Brukseli, by prowadzić rozmowy w KE. Pod wpływem Komisji Polska zdecydowała się zmienić tzw. ustawę o cenach prądu, tak jak chcieli tego unijni urzędnicy.

Reklama