Prezes PFR Paweł Borys powiedział w poniedziałek na konferencji, że kraje Grupy Wyszehradzkiej muszą dokonać podwójnej transformacji z gospodarki postkomunistycznej do gospodarki rynkowej, oraz do gospodarki opartej na wiedzy i nowych technologiach. Podkreślił, że w raporcie PFR postawiono ambitną tezę, "że za 15 lat region Europy centralnej mógłby stać się europejskim centrum innowacji".
Autorzy raportu PFR nt. innowacyjności w Europie Środkowej i Wschodniej przytaczają wyniki rankingu Banku Światowego "Doing Business" dotyczącego łatwości prowadzenia biznesu od czerwca 2015 do czerwca 2016. Polska zajęła w nim najwyższe w historii - 24. miejsce, co oznacza wzrost o 38 pozycji. Wyprzedziliśmy Francję i Szwajcarię, podobnie jak Czechy, które zajmują 27. miejsce. Słowacja uplasowała się na 33. pozycji, a Węgry - 41.
Jak czytamy w raporcie PFR, udział eksportu wyrobów wysokiej techniki w łącznym eksporcie w 2015 r. - oznaczający "zdolność gospodarki do wytwarzania konkurencyjnych produktów na rynek globalny" - w przypadku Polski jest najniższy spośród krajów Grupy Wyszehradzkiej i wynosi 8,5 proc., w Słowacji - 9,8 proc. W Czechach i na Węgrzech udział eksportu wyrobów wysokiej techniki "jest na poziomie europejskim" i wynosi odpowiednio: 15,4 proc. i 15,2 proc. Porównując to z udziałem eksportu w PKB - zwracają uwagę autorzy raportu - "zdecydowanie najgorzej wypada wynik naszego kraju, co może sugerować słabość przemysłu wysokich technologii w Polsce".
Przypomniano też, że w Globalnym Indeksie Innowacyjności (Global Innovation Index 2016), będącym miernikiem poziomu innowacyjności kraju w 100 punktowej skali, z krajów V4 najwyższe - 27. miejsce - zajęły Czechy (z wynikiem 49,4 pkt), Węgry zdobyły 33. pozycję (uzyskały 44,71 pkt), Słowacja - 37. (41,7 pkt), zaś Polska - 39. (40,22 pkt).
Raport Polskiego Funduszu Rozwoju przygotowano na spotkanie liderów politycznych i gospodarczych krajów Grupy Wyszehradzkiej podczas Kongresu Innowatorów, który odbywa się w Warszawie 27-28 marca br.