Jak wyjaśnia ekspert podatkowy, Joanna Narkiewicz-Tarłowska ulga na dziecko czy wspólne rozliczenie z małżonkiem powoduje, że polska rodzina płaci niższe podatki niż osoby samotne. Przeciętnie zarabiającej rodzinie po odjęciu podatków i składek zostaje 78 procent pensji.
Rozmówczyni IAR przypomina jednak, że z tej sumy trzeba utrzymać większą liczbę osób. Najwięcej zostaje rodzinom w Czechach (94 procent) czy na Cyprze (91 procent). Największe podatki płacą rodziny w Holandii. Po opodatkowaniu zostaje im 68 procent pensji. Przeciętnie zarabiający singiel z Polski na każde 100 złotych musi oddać 29 złotych w formie składek i podatku.
Grzegorz Ogórek z PwC dodaje, że opodatkowanie w Polsce nie odbiega od średniej w Unii Europejskiej. Zamożnej osobie w Belgii, po odjęciu podatków, zostaje 44 procent pensji. Ekspert w rozmowie z IAR zaznacza, że badanie nie obejmuje świadczeń socjalnych wypłacanych przez poszczególne rządy.
Z raportu wynika, że w ostatnich latach wzrosło opodatkowane w takich krajach jak Portugalia, Grecja czy Włochy. Korzystne zmiany zaszły za to w Szwecji czy Wielkiej Brytanii. Liderami prorodzinnych ulg w Europie są Francja oraz Czechy.