Jak napisał w krótkim oświadczeniu rzecznik MFW Gerry Rice, Rada Wykonawcza Funduszu została już poinformowana o wzroście greckiego zadłużenia. - W sumie zaległości Grecji wobec MFW wynoszą obecnie około 2 mld USD - powiedział. Dodał, że wniosek Grecji o wydłużenie czasu spłaty kredytu zostanie przedyskutowany przez Radę Wykonawczą "w najbliższych tygodniach".
W ramach pomocy ratunkowej dla Grecji MFW przyznał temu krajowi kredyt opiewający na 48,1 mld euro, z czego ostatnia rata - 16,3 mld euro - miała zostać wypłacona w marcu 2016 roku pod warunkiem, że Ateny skutecznie przeprowadzą program naprawy finansów państwa.
30 czerwca po raz pierwszy Grecja nie spłaciła wynoszącej 1,6 mld euro raty na rzecz MFW, stając się pierwszym krajem uprzemysłowionym zalegającym z płatnościami w stosunku do Funduszu. Tego samego dnia Ateny zwróciły się do MFW o odroczenie tej płatności do listopada.
Wcześniej w poniedziałek Rice zapewnił, że zważywszy na osiągnięte w Brukseli porozumienie między Grecją a jej wierzycielami ws. trzeciego pakietu pomocy, "MFW gotów jest współpracować z greckimi władzami oraz europejskimi partnerami, by pomóc we wdrażaniu tych ważnych kroków".
Brytyjski "The Telegraph" napisał w poniedziałek, że podczas weekendowych negocjacji w Brukseli, w których uczestniczyła także szefowa MFW Christine Lagarde, premier Grecji Aleksis Tsipras walczył o to, by ograniczyć zaangażowanie MFW w program pomocowy dla Grecji do marca przyszłego roku, jednak wierzyciele przeforsowali swój plan, zgodnie z którym Fundusz pozostanie jednym z kredytodawców Aten.
Komunikat przywódców strefy euro wydany w poniedziałek rano po całonocnych negocjacjach głosi, że Grecja musi "zwrócić się do MFW o udzielanie dalszego wsparcia, gdy obecny program MFW wygaśnie na początku 2016 roku".