W grudniu ubiegłego roku Moskwa zgodziła się na obniżkę cen gazu z 400 dolarów do 268 dolarów i 60 centów za 1000 metrów sześciennych. Obniżone miały obowiązywać do końca marca tego roku z możliwością przedłużenia. Jednak w związku z napięciami na linii Kijów - Moskwa utrzymanie obniżonych cen jest bardzo mało prawdopodobne.
O tym, że Ukraina będzie musiała płacić Rosji nawet 400 dolarów za tysiąc metrów sześciennych gazu, Prodan mówił w ostatnim tygodniu wielokrotnie w ukraińskich mediach. Dziś powtórzył to dziennikarzom, cytowany przez niektóre agencje.