Wcześniej Unia miała notowania najwyższe z możliwych, czyli AAA. Teraz agencja S&P straciła nieco zaufanie. Podkreśla, że spory budżetowe wśród krajów członkowskich są coraz poważniejsze. Według obserwatorów, dalszych obniżek ratingu Unii nie należy się spodziewać, bo tak zwana perspektywa agencji S&P jest stabilna.
Dziennik "Financial Times" podkreśla tymczasem, że unijny komisarz do spraw gospodarczych i walutowych Oli Rehn skrytykował decyzję o obniżeniu ratingu. Zaznaczył, że wszystkie państwa, mimo kryzysu, zawsze na czas i w całości wpłacały składki do unijnego budżetu.