Projekt tzw. ustawy okołobudżetowej, którą - jak mówił premier - rząd przyjął we wtorek, zakłada podwyższanie akcyzy na wyroby tytoniowe i rozszerzenie podatku na susz tytoniowy.

Reklama

To wynika z naszego zobowiązania (wobec UE - PAP), które każe nam dość radykalnie podnosić akcyzę do roku 2018, ze względu na obowiązujące także u nas prawo europejskie. Staramy się to robić etapami, powoli dochodząc do tego pułapu, zgodnie z którym (...) każde tysiąc papierosów musi być obciążone akcyzą procentową i kwotową wynoszącą 90 euro. Dzisiaj jesteśmy na poziomie ok. 75 euro - powiedział Tusk.

Szef rządu dodał, że w projekcie jest także propozycja obniżenia podatku akcyzowego na wyroby alkoholowe, w których zawartość procentowa alkoholu nie przekracza zawartości, jaką ma klasyczne piwo.

Mówimy tu o wyrobach niskoalkoholowych z jabłek i gruszek (...). Stają się popularne jako czasami alternatywa dla innych niskoalkoholowych trunków, ale wysoka akcyza uniemożliwia rozwój rodzimej (ich - PAP) produkcji. Dlatego jesteśmy skazani na import tego rodzaju alkoholu - powiedział.

Reklama

19 września resort finansów opublikował projekt tzw. ustawy okołobudżetowej, który zawiera stawki akcyzy na wyroby tytoniowe w 2013 r. Ministerstwo przewiduje, że podwyżka akcyzy ogółem o 5 proc. spowoduje wzrost średniej ważonej ceny detalicznej papierosów o 60 gr na paczce o wielkości 20 sztuk (przy założeniu przeniesienia podwyżki akcyzy na cenę). Jednocześnie spowoduje skutki budżetowe szacowane na 345 mln zł dodatkowych wpływów w skali roku. Założono też, że nastąpi 3-proc. spadek sprzedaży papierosów.

Dla tytoniu do palenia podwyżka akcyzy na 2013 r. o 5 proc., przy przyjętych założeniach, spowoduje skutki budżetowe szacowane na 14 mln zł dodatkowych wpływów budżetowych w skali roku. Dla cygar i cygaretek podwyżka akcyzy na 2013 r. o 5 proc., ze względu na znikomy udział w rynku tych wyrobów, nie będzie miała znaczącego wpływu na ogólny wzrost wpływów budżetowych z podatku akcyzowego od wyrobów tytoniowych - napisano w projekcie ustawy.