Radni powiatu olsztyńskiego i gminy Stawiguda, na terenie której ma powstać inwestycja, powołali właśnie do życia spółkę Fotowoltaika Gryźliny, której zadaniem będzie uruchomienie elektrowni fotowoltaicznej. Ma ona powstać na dwuhektarowej działce lądowiska w Gryźlinach.

Reklama

Budowa elektrowni słonecznej w Gryźlinach to próba znalezienia alternatywy dla energii wiatrowej, która budzi społeczne kontrowersje. Energia ze słońca to czysta energia, która w procesie pozyskiwania nie ma żadnych negatywnych oddziaływań na środowisko- powiedział starosta olsztyński Mirosław Pampuch.

Pomysł budowy elektrowni słonecznej na terenie lotniska w Gryźlinach pojawił się w czerwcu 2010 roku, gdy powiat olsztyński, gmina Stawiguda i Politechnika Warszawska podpisały porozumienie w sprawie innowacyjnej inwestycji. Naukowcy z Warszawy przygotowali dokumentację dotyczącą działania elektrowni, a w sierpniu tego roku pojawiła się szansa na jej dofinansowanie z unijnej dotacji na odnawialne źródła energii.

Koszt wykonania projektu budowlanego i zamontowania ogniw fotowoltaicznych jest szacowany na około 7 mln zł. Pieniądze mają pochodzić ze środków unijnych, pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz środków własnych spółki.

Instalacja na lotnisku Gryźliny ma być systemem o mocy 1 MW, z którego produkowana energia będzie odsprzedawana do sieci elektrycznej. Jak szacują naukowcy z Politechniki Warszawskiej, instalacja pozwoli na uzyskanie rocznie około 900 MWh czystej energii elektrycznej.