Oficjalna chińska agencja prasowa Xinhua, a za nią główne media w kraju zaliczyły poważną dziennikarską wpadkę. Dziennikarze poinformowali o zmianach w systemie podatkowym szykowanym przez rząd. Tyle że dokument, który był podstawą Newa, okazał się podróbką. A cytowany w depeszy urzędnik służb podatkowych nigdy nie istniał.
Zanim rząd opublikował dementi, wiadomość przygotowana przez Xinhua została szeroko rozpowszechniona przez media. Osobny materiał w tej sprawie przygotowała nawet oficjalna sieć telewizyjna CCTV. Ale, rzecz niespotykana w Chinach, także błąd oficjalnej agencji został szeroko opisany – w przypadku niektórych gazet nawet na pierwszej stronie.
Wiadomości oficjalnej agencji są traktowane niemal jak decyzje rządu. Przyczyna pomyłki Xinhua pozostaje więc na razie zagadką. Tym bardziej że na wprowadzeniu opisanych zmian podatkowych nikt by nie zarobił.