Firma COVEC, jak twierdzi "Gazeta Wyborcza" ma problemy z płatnościami. Polscy podwykonawcy nie mogą się, zdaniem gazety, doprosić o należnie pieniądze. a Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad umywa ręce. "Prace trwają zgodnie z harmonogramem, a Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie odpowiada za rozliczenia wykonawcy z podwykonawcami" - mówi "Gazecie Wyborczej" Marcin Hadaj z GDDKiA.

Reklama

Tymczasem okazuje s że problem jest poważniejszy. COVEC czeka na pieniądze od władz w Pekinie, te zaś nie spieszą się, by przekazać 30 milionów złotych na najważniejsze wydatki. Jeśli funduszy nie będzie, to nie ma szans by A2 dotarła do Warszawy przed Euro 2012.