Notowania ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku podczas tej sesji spadają. Powodem są obawy o spadek popytu na ten surowiec w USA, po tym jak nieoczekiwanie wzrosła liczba nowych bezrobotnych w tym kraju - podają maklerzy.Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na kwiecień, tanieje rano czasu europejskiego na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku o 1,12 centów do 101,12 dol.

Reklama

Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu wzrosła w USA o 26 tys. wobec poprzedniego tygodnia i wyniosła 397 tys. - poinformował w czwartek Departament Pracy USA. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 376 tys. wobec 371 tys. po korekcie tydzień wcześniej.

"Gdybyśmy nie mieli konfliktu na Bliskim Wschodzie, nadmiar zapasów ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych miałby istotny negatywny wpływ na ceny surowca. W USA nie ma sygnałów, długotrwałego odbicia gospodarczego do wzrostu szybszego od średniej" - powiedział Ben Westmore, analityk National Bank.

Zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 2,52 mln baryłek, czyli o 0,7 proc., do 348,89 mln baryłek - poinformował amerykański Departament Energii (DoE).