Wszystkie przesłanki wskazują na to, że na Pomorzu powstanie elektrownia jądrowa - powiedział dziennikarzom w środę w Gdańsku premier Donald Tusk. "Na dzisiaj wszystkie przesłanki wskazują jednoznacznie, że lokalizacja (elektrowni jądrowej-PAP) tutaj na Pomorzu wydaje się być optymalna" - powiedział premier, który rozmawiał z dziennikarzami przy okazji inauguracji roku szkolnego w jednym z gdańskim liceów.

Reklama

Tusk podkreślił, że lokalizacja na Pomorzu jest optymalna nie dlatego, że on jest z Gdańska, ale dlatego, że na to wskazują oceny firmy, która będzie kluczowym przedsiębiorstwem w tym procesie, czyli PGE. Firma planuje budowę dwóch elektrowni jądrowych o mocy około 3000 MW każda. Spółka chce mieć 51 proc. udziałów w konsorcjum, które zbuduje i będzie eksploatować pierwsze elektrownie jądrowe w Polsce.



W połowie sierpnia pełnomocnik rządu ds. energetyki jądrowej Hanna Trojanowska powiedziała PAP, że pierwszy blok elektrowni jądrowej będzie uruchomiony w 2022 r. Rząd wstępnie zakładał, że będzie to w 2020 r. Trojanowska zaznaczyła, że zweryfikowanie harmonogramu to efekt "intensywnych prac, jakie prowadzi PGE w zakresie rozeznania najlepszych praktyk prowadzenia procesów inwestycyjnych w energetyce jądrowej".

W rządowym raporcie na temat najlepszej lokalizacji dla elektrowni jądrowej Żarnowiec (woj. pomorskie) uzyskał najwięcej punktów - 65,6. Oceniane były m.in. warunki sejsmologiczne i hydrologiczne. Na początku sierpnia koncern PGE poinformował o zakupie od Grupy Energa terenów o powierzchni ok. 40 ha nad Jeziorem Żarnowieckim, które mogą być przeznaczone pod budowę elektrowni jądrowej. Prezes Polskiej Grupy Energetycznej Tomasz Zadroga powiedział wówczas PAP, że tereny te nie są "kluczowe dla inwestycji, a tylko pomocnicze".