Jednocześnie rada nadzorcza banku odwołała ze stanowiska prezesa Mariusza Grendowicza.
Reklama
Potwierdziły się tym samym wcześniejsze nieoficjalne informacje PAP o zmianach w zarządzie banku.
"Objęcie przez Pana Cezarego Stypułkowskiego funkcji prezesa zarządu jest uwarunkowane wydaniem przez Komisję Nadzoru Finansowego odpowiedniej zgody w tym względzie. Do dnia objęcia funkcji przez Pana Cezarego Stypułkowskiego obowiązki prezesa zarządu będą czasowo wykonywane przez obecnego wiceprezesa zarządu, Pana Wiesława Thora" - napisano w komunikacie.
O możliwości zmian na stanowisku prezesa banku spekulowała w ubiegłym tygodniu prasa.
Mariusz Grendowicz był prezesem BRE Banku od 2008 roku, kiedy zastąpił na tym stanowisku Sławomira Lachowskiego.
Komentarze(10)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszew polsce nie ma skandali.
wszystko sie rozmywa, i swiatla PO nie lubi spraw skandalicznych.
lepiej wszystko zamiesc pod dywan, obojetne jaki, byleby tylko wydawalo sie ze w Polsce jest wszystkim jak najlepiej
jakie może spowodować śledztwie prokuratury w związku z zaniechaniem
Grendowicza i Przewodniczącego RN BRE Banku, Maciej Leśnego
zażądania zwrotu nienależnych wynagrodzeń byłych prezesów BRE Banku
wypłaconych im najprawdopodobniej na podstawie bezwzględnie
nieważnych umów. Jeśli zarzuty się potwierdzą, to Grendowicz i
Przewodniczący Rady Nadzorczej będą mieli naprawdę poważne kłopoty,
a Stypułkowski będzie musiał zażądać zwrotu wynagrodzeń pobranych w
ostatnich 10 latach m.in. przez W.Kostrzewę i Sł.Lachowskiego. A to
może być okrągła sumka wieludzisiątek milionów złotych! Zanosi się
na gigantyczny skandal.
Więcej informacji na stronie www.GRUPANABANK.pl