Minister pracy Jolanta Fedak zaapelowała do pracodawców, by w okresie opałów skracali czas pracy swoim pracownikom. Z pewnością okaże się to korzystne dla przedsiębiorców, którzy będą mieli bardziej wydajnych pracowników, choć przez krótszy czas - przekonywała.

Reklama

"Dłuższe przerwy w pracy, zapewnienie zimnej wody pracownikom - to obowiązki pracodawców wynikające z kodeksu pracy" - powiedziała Fedak na środowej konferencji prasowej. Przyznała, że przepisy dotyczące tej kwestii są nieprecyzyjne, ale zaznaczyła, że resort pracuje nad zmianami, które pozwolą jasno uregulować prawa i obowiązki pracodawców oraz pracowników w okresie, gdy np. warunki klimatyczne utrudniają normalne wykonywanie pracy.

"Uelastycznienie dobowego czasu pracy mogłoby być dobrym rozwiązaniem w takiej sytuacji, jak tegoroczne upały" - powiedziała Fedak. Minister pracy podkreśliła, że już w temperaturze powyżej 25 stopni Celsjusza powinny być stosowane specjalne rozwiązania dla pracowników.