Bez atomu za kilkanaście lat może nam zabraknąć prądu. Kopcące tradycyjne elektrownie są u kresu swoich możliwości. Za to, według naukowców, trzy elektrownie atomowe powinny załatwić sprawę.

Problem w tym, że na propozycję ministerstwa gospodarki muszą się zgodzić samorządy i mieszkańcy regionu. A wspomnienie Czarnobyla nie wróży dobrze. Entuzjaści atomu mówią co prawda, że technologia jest teraz zupełnie inna i elektrownia jądrowa nie ma żadnego wpływu na środowisko, ale strach przed katastrofą zostaje.

Budowę może jednak zablokować to, co zwykle - brak pieniędzy. Inwestycja, o której pisze "Głos Szczeciński", ma kosztować około 30 mld złotych.



Reklama