Ubezpieczyciel faworyzuje mechaników, którzy naprawiają auta w ramach sieci stworzonej w 2003 roku - twierdzi UOKiK. Zrzeszone są w niej 783 zakłady. Wszystkim szczęśliwcom, którzy się do niej załapali, płaci więcej za naprawy ubezpieczonych samochodów - stawki za godzinę pracy są wyższe niż dla zakładów niezależnych. Ale to nie koniec przywilejów. Sieciowi mechanicy mają dodatkowo zniżki na części samochodowe i mogą je kupować o 5 procent taniej od cen rynkowych. Takie działania Urząd ocenił jako "ograniczające konkurencję w zakresie powypadkowych napraw samochodów w ramach ubezpieczeń OC oraz AC".
PZU złożyło już wyjaśnienia w sprawie. Jeśli jednak te nie wystarczą, to będzie musiało słono zapłacić. Za naruszenie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów grozi kara do 10 procent rocznych przychodów spółki.
PZU bezczelnie nadużywa swojej pozycji. Próbuje wykluczyć z rynku niezależne zakłady naprawcze płacąc im mniej niż tym zrzeszonym w swojej sieci. To nie słowa skargi mechaników samochodowych, a opinia Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, które właśnie rozpoczęło postępowanie antymonopolowe wobec PZU.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama