Ściślej chodzi o wycenę umów, w których za określone wynagrodzenie (liczone w punktach bazowych od wartości długu) jedna ze stron przejmuje na siebie ryzyko spłaty zadłużenia wierzycielowi - który jest drugą stroną umowy - na wypadek, gdyby nie poradził sobie z tym dłużnik. Inwestorzy już wyceniają ryzyko polskiego długu niżej niż portugalskiego, czy hiszpańskiego.

Reklama

Notowania polskiego zadłużenia są już takie jak przed kryzysem finansowym. Według wczorajszych notowań wartość kontraktów CDS dla pięcioletnich polskich obligacji denominowanych w euro wynosiła 96 pkt. Tymczasem CDS portugalski wyceniano na 137 pkt, hiszpański na 108,8 pkt, a irlandzki na 131 pkt. Dla porównania: wycena ryzyka dla polskich papierów w najtrudniejszym momencie kryzysu - czyli pod koniec lutego ubiegłego roku - wynosiła aż 415 pkt.

>>>Więcej informacji: Polskie obligacje są już bezpieczniejsze od hiszpańskich, a nawet portugalskich







p