Ewa Kopacz chce znowelizować ustawę o wychowaniu w trzeźwości. Żąda, by wpisano do niej zakaz sprzedaży mocnych alkoholi na "imprezach o nieoznaczonej liczbie osób. To oznacza, że na festynach, dożynkach czy zabawach nie będzie można kupić wódki - twierdzi radio TOK FM.
>>>Pijesz piwo z butelki? Wstydź się
Projekt szefowej resortu zdrowia od razu zablokował wicepremier Waldemar Pawlak. "Okazało się, że istnieje zbyt wiele rozbieżności i kilku ministrów - spraw wewnętrznych, finansów i gospodarki - miało uwagi do projektu" - wyjaśnił w TOK FM Paweł Graś, rzecznik rządu. Zmiany na razie więc w życie nie weszły, choć Ewa Kopacz z pomysłu nie rezygnuje.