Stare technologie, przestarzała fabryka - nic dziwnego, że nikt nie chciał kupić Jelcza - twierdzi "Wirtualny Nowy Przemysł". Bo na ofertę syndyka nie odpowiedział żaden branżowy inwestor. Eksperci sugerują, że cena 29 milionów złotych za zakłady, licencje i technologie okazała się zbyt wysoka.
>>>Ten Jelcz wart jest 29 milionów złotych
Większość hal dawnego Jelcza i tak już jest w rękach prywatnych. Po firmie, któa upadła rok temu, została tylko fabryka autobusów.