Tegoroczne Święta Bożego Narodzenia mogą być droższe niż przed rokiem o 3-5 proc. - uważa dr Krystyna Świetlik z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Zależy to oczywiście od tego, jakie potrawy znajdą się na świątecznym stole.
Mniej pieniędzy wydadzą gospodynie na przygotowanie barszczu i pierogów z kapustą i grzybami. W stosunku do cen z przed roku, mąka potaniała bowiem o 10 proc., o ok. 7 proc. mniej kosztuje kapusta, tańsze są buraki, a tylko niewiele droższe są grzyby (2 proc.).
Zdaniem Świetlik, w tej samej cenie co w 2008 r. będzie można kupić wigilijnego karpia. Średnio będzie on kosztował 13 zł za kg, ale wielu osobom uda się na pewno kupić taniej na różnych kiermaszach i promocjach, jakie co roku przygotuje handel.
Droższe będą ryby morskie, takie jak morszczuk czy mintaj, więcej zapłacimy za importowane ryby słodkowodne - tilapię czy pangę. Więcej o 5-6 proc. będą kosztowały śledzie, a łosoś - o 10 proc.
Mięso i wędliny średnio będą droższe, w porównaniu z ubiegłym rokiem, o 7 proc. Trochę więcej będzie kosztował drób (3-4 proc.) - kurczaki czy indyki, tyle samo co rok wcześniej zapłacimy za schab z kością - 15 zł/kg i łopatkę - 13,5 zł/kg. Droższy o ok. 10 proc. będzie pasztet, gdyż podrożała wątroba, boczek i jaja - wylicza Świetlik.
Ile wydamy na wędliny, zależy w dużym stopniu od tego, gdzie je kupimy, ale także od jakości. Szynka szynce nie jest równa i można za nią zapłacić nawet poniżej 20 zł/kg, ale także i 50 zł/kg; średnio jednak kosztuje ona nieco ponad 22 zł/kg. Podobnie sprawa przedstawia się z innymi wędlinami.
Cena ciasta też zależy od produktów do niego użytych. Np. mniej niż w poprzednie święta wydamy na makowiec. Mak bowiem potaniał o 25 proc. i kosztuje ok. 15 z/kg. Droższy będzie piernik - z powodu wyższych cen miodu, cukru i jaj.
Z bakalii - podrożały rodzynki (o 15 proc.) i suszone śliwki, ale za to tańsze są orzechy włoskie, laskowe i migdały.
Święta trudno wyobrazić sobie bez owoców cytrusowych i słodyczy, a na nie w tym roku wydamy więcej. Mandarynki czy pomarańcze podrożały w ciągu roku o 10 proc., banany - aż o 16 proc. Droższe są czekolady i cukierki.