Butelki francuskiego szampana stoją smutne na półkach. Kryzys przerzedził listę milionerów i wielu bogaczy nagle musiało ściąć swoje wydatki. Zaczęli oszczędzać od drogiego alkoholu, nic więc dziwnego, że sprzedaż na świecie ostro spada - twierdzi "Portal Spożywczy".
Producenci jednak patrzą optymistycznie w przyszłość. Liczą, że najgorsze już minęło a świat powoli wychodzi z recejsi. To powinno skłonić ludzi do sięgnięcia po trunek z bąbelkami.