Środowe dane o inflacji, według których wzrosła ona w marcu do 4,3 proc. z 3,6 proc. w lutym, mogą wyzwolić w złotym tendencję do umocnienia - uważają analitycy. Wsparciem dla niej mogą być oczekiwane przez rynek jastrzębie komentarze ze strony RPP. Jednak najbliższe dni powinny powstrzymać apetyt aprecjacyjny polskiej waluty w okolicy poziomów 3,95-3,94 zł za euro.

Reklama

"Generalnie dzisiaj już otwarcie rynku było lepsze dla złotego, a po danych o inflacji - wyższych niż przewidywano - rynek +tąpnął+ na 3,95 zł za euro. Obecnie obserwujemy już jednak stabilne kwotowania" - powiedział PAP Marek Cherubin, diler walutowy z Banku BPH.

"Złoty, jeśli nic się nie będzie złego działo na rynkach światowych, będzie miał tendencję do umocnienia, jednak wydaje się, że może zatrzymać się w najbliższym czasie na poziomach 3,95-3,94 za euro. Po tych danych mogą także wzrosnąć nadzieje na podwyżkę stóp procentowych już w maju" - dodał.