Ekonomiści oceniają, że po serii dobrych danych makro we wtorek złoty dość znacznie odreagował w górę, jednak do osiągnięcia przez inwestorów pozytywnych nastrojów jeszcze długa droga. W tym tygodniu złoty powinien ustabilizować się w przedziale 4,02-4,06 za euro.W najbliższych dniach można oczekiwać spadku cen obligacji na krajowym rynku papierów dłużnych.

Reklama

"Dobra dzisiejsza sesja lekko poprawiła nastroje inwestorów, ale do mówienia o +pozytywnych nastrojach+ jeszcze daleka droga. Złoty w najbliższych dniach będzie mocno wyczulony na informację z niepewnych finansowo rynków Europy" - powiedział PAP Robert Kęsicki z Kredyt Banku. "Jeśli nic złego nie będzie się działo, to jest szansa na powolny marsz złotego w kierunku 4,00/EUR. Myślę, że w tym tygodniu kurs EUR/PLN ustabilizuje się w przedziale 4,02-4,06" - dodał.

Kęsicki ocenia, że wtorkowa sesja obfitowała w pozytywne dla złotego publikacje. "Najpierw złotego wspomogła informacja z ministerstwa finansów, że MF ma możliwości przewalutowania części środków. Potem doszły jeszcze informacje o PKB w Polsce i na koniec dwie publikacje z USA - indeks Chicago oraz indeks zaufania. Dzięki temu dzień kończymy na znacznie wyższych poziomach" - powiedział.



Wiceminister finansów Dominik Radziwiłł powiedział PAP, że MF ma na rachunku ok. 5,6 mld EUR i do końca 2010 r. może część wymienić na rynku walutowym. We wtorek GUS podał, że w III kwartale PKB Polski wzrósł o 4,2 proc. rdr, po wzroście o 3,5 proc. rdr w II kw., i konsensusie 3,7 proc.

Reklama

Indeks aktywności sektora wytwórczego (PMI) w rejonie Chicago wzrósł w listopadzie 2010 roku do 62,5 pkt. z 60,6 pkt. w poprzednim miesiącu - podał we wtorek Instytut Zarządzania Podażą. Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 59,9 pkt. Indeks zaufania amerykańskich konsumentów wzrósł w listopadzie 2010 roku do 54,1 pkt z 49,9 pkt w poprzednim miesiącu po korekcie - wynika z opublikowanego we wtorek raportu Conference Board. Analitycy spodziewali się, że indeks w listopadzie wzrośnie do 53,0 punktów.