Jak dowiedział się DGP, Ogólnopolska Izba Gospodarcza Drogownictwa po raz drugi skrytykowała projekt rozporządzenia w sprawie nowych norm dla barier chroniących samochody przed wypadnięciem z drogi w razie wypadku. Może to opóźnić prace legislacyjne.
"Projekty pozostają na poziomie technicznym z lat osiemdziesiątych, nie odpowiadają rozwiązaniom stosowanym w europejskich krajach, np. Niemczech, Austrii czy Szwecji" - twierdzi Wojciech Malusi, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa, do której należy ponad 200 firm z branży drogowej, w tym giełdowi potentaci: Budimex i Mostostal Warszawa.
Zamieszanie to efekt wygaśnięcia z końcem zeszłego roku aprobat technicznych, które pozwalały firmom na produkowanie i handel barierami. Od stycznia 2010 r. Ministerstwo Infrastruktury nie wydało odpowiednich rozporządzeń na podstawie unijnej normy.
Więcej informacji: Zamieszanie wokół barier ochronnych grozi opóźnieniami w budowie autostrad
p