Wiele mieszkanek wyprowadziło się i usamodzielniło.

Materiały prasowe

Mija rok, odkąd próg warszawskiego Domu Matki przekroczyły pierwsze rodziny, poszukując bezpieczeństwa i pomocy w odnalezieniu się w nowej, obcej rzeczywistości. Od tamtej pory, w tej wspieranej przez Provident Polska placówce, schronienie znalazło łącznie 100 osób. Każda z nich to odrębna historia, zazwyczaj bardzo trudna – ciężko mówić o innych opowieściach, gdy w grę wchodzi wojna i konieczność ucieczki z własnego domu. A jednak pierwszy rok działalności Domu Matki to takie narodziny, urodziny nie tylko samej placówki, lecz także jej małych mieszkańców (każde świętowane tortem), nawiązane przyjaźnie, świadectwo wielkiej solidarności – warto takie historie uczynić widzialnymi.

Pomocowy hub

Materiały prasowe

W czasie, gdy Dom Matki obchodzi swoje pierwsze urodziny, przebywa w nim 29 osób z Ukrainy, w tym 9 dorosłych i 20 dzieci, oraz ciężarna kobieta spoza Ukrainy. Miejsce wspiera nie tylko swoich mieszkańców, lecz także stało się centrum pomocy humanitarnej dla społeczności ukraińskiej i polskiej. Co miesiąc wydaje 200 paczek żywnościowych dla potrzebujących – do tej pory rozdano ich już 1200. Także z okazji Dnia Matki przygotowano upominki, w tym środki higieniczne, dla 1800 kobiet i nastolatek. Dom Matki regularnie organizuje również wyprawki dla noworodków, takie wsparcie otrzymało już ok. 400 maluchów.

Materiały prasowe

– Dom Matki to placówka, która tętni życiem – nie tylko dlatego, że mieszkają tam dzieci – mówi Agnieszka Krajnik, ekspertka ds. zrównoważonego rozwoju i komunikacji wewnętrznej w Provident Polska – W tym miejscu ciągle coś się dzieje. Zbieramy produkty dla potrzebujących, pakujemy paczki, organizujemy atrakcje dla mieszkańców.

Ostatnio było to wyjście do kina dla mam z okazji ich święta, a Dzień Dziecka chcemy uczcić festynem i oczywiście prezentami. W najbliższym czasie odwiedzi nas Jolanta Kwaśniewska, była pierwsza dama, założycielka Fundacji Porozumienie bez Barier. Pracy jest mnóstwo, podobnie jak satysfakcji – dodaje.

Materiały prasowe

Jakkolwiek nie imponujące, to wciąż tylko liczby i projekty – kryjące jednak za sobą dziesiątki indywidualnych, często niewysłuchanych jeszcze historii. Doświadczenie pokazało, że zwykle łączy je wspólny mianownik, niewidoczny na pierwszy rzut oka – dostrzegając go, możemy się wiele nauczyć.

Nie pozwólmy nikomu być niewidzialnym

Z tego założenia wyszedł Provident Polska, który w ramach globalnego projektu społecznego „Invisibles” aktywnie działa na rzecz włączania finansowego grup wykluczonych.

– Początek wojny w Ukrainie sprawił, że Polacy niezwykle mocno zaangażowali się w pomoc dla uchodźców. Jednak efektywne wsparcie musi być długoterminowe. Nie wystarczą paczki z pomocą. Osoby, które zaczynają nowe życie w obcym kraju, potrzebują nie tylko wsparcia finansowego, ale także w pewnym stopniu merytorycznego, chociażby w zrozumieniu polskich przepisów – zauważa Agnieszka Kłos-Siddiqui, prezeska Provident Polska – Pod tym względem uchodźczynie z Ukrainy wciąż są niewidzialne dla wielu instytucji. Dlatego ich włączenie jest kluczowe.

Kierując się tymi wnioskami, Provident Polska we współpracy z Federacją Konsumentów oraz Julią Boguslavską (inicjatorką i koordynatorką projektu „Ukrainka w Polsce”) zapoczątkował akcję edukacyjną „Nie bądź niewidzialna”.

Materiały prasowe

Federacja Konsumentów, aby zdefiniować potrzeby uchodźczyń z Ukrainy, przeprowadziła kompleksowe badanie z udziałem m.in. mieszkanek Domu Matki, skupiając się na tym, na czym zna się najlepiej – świadomości prawa konsumenckiego. Tak powstał raport „Ukrainka w Polsce – jak sprawić, by nowa grupa konsumentek nie była niewidzialna?”. Wyniki podkreślają znaczenie edukacji – Ukrainki nie znają zarówno swoich podstawowych praw, dotyczących reklamacji produktu oraz gwarancji, jak i polskich instytucji, do których mogłyby się zwrócić w razie problemu z kwestiami konsumenckimi. To pogłębia ich niewidzialność na rynku i wskazuje na pilną potrzebę zapewnienia dostępu do urzędów wspomagających egzekwowanie tych praw.

Materiały prasowe

– Nie bez przyczyny cel nadrzędny firmy Provident to budowanie lepszego świata poprzez włączenie finansowe. Po zaspokojeniu podstawowych potrzeb osób uchodźczych konieczne są działania sięgające dalej – działania, które przedstawicieli „niewidzialnych” grup wykluczonych uczynią widzialnymi z punktu widzenia prawa i całego systemu – zauważa Agnieszka Kłos-Siddiqui – Widzialność rozumiemy więc jako dostrzeżenie przez system, pamiętając przy tym, że tak samo ważna jest znajomość swoich praw i świadome korzystanie z nich, co czyni każdego równym uczestnikiem rynku.

partner

fot. materiały prasowe