Jak poinformował PAP szef zakładowej Solidarności Mirosław Miara, związkowcy przeszli przez bramki w hallu siedziby ministerstwa i weszli do środka. Dodał, że pracownicy ministerstwa namawiają ich do opuszczenia gmachu, a na miejsce wezwano policję, która na razie pozostaje na zewnątrz.
Związkowcom chodzi o pakiet socjalny, jaki obiecywał inwestor Polfy - firma Polpharma. Rozmowy były pozorowaniem negocjacji, nie doszło do porozumienia. Pakietu nie ma. Nasze obawy co do istnienia firmy są bardzo duże. Chcemy rozmawiać na ten temat z ministrem- powiedział Miara.
Rzeczniczka MSP Magdalena Kobos powiedziała PAP, że resort służy pomocą jeśli chodzi o spotkanie z ekspertami i gdyby do niego doszło, wnioski z pewnością trafią na biurko ministra Budzanowskiego. On sam - podkreśliła - ze względu na napięty kalendarz, m.in. wtorkowe posiedzenie rządu, nie jest w stanie spotkać się ze związkowcami.
Kobos dodała, że podjęcie mediacji zaoferował prezes Polskiego Holdingu Farmaceutycznego Artur Woźniak, który zadeklarował gotowość skontaktowania się w tej sprawie z właścicielem i prezesem rady nadzorczej Polpharmy Jerzym Starakiem.
Prywatyzacja warszawskiej Polfy prowadzona była przez Polski Holding Farmaceutyczny. Do sprzedaży było 85 proc. udziałów w spółce. Polpharma kupiła Polfę w październiku 2011 r., transakcja nie jest jednak sfinalizowana, musi się na nią jeszcze zgodzić UOKiK.