Wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową Bohdan Wyżnikiewicz uważa, że przed nowym rządem stoi przede wszystkim zadanie uporządkowania systemu emerytalnego, którego reforma nie została zakończona. "Sprawa KRUS-u, do którego cały czas się dopłaca; sprawa emerytur mundurowych, wieku emerytalnego. Należy likwidować przywileje emerytalne, upowszechniać system emerytalny" - powiedział w rozmowie z PAP. Zaznaczył, że takie zmiany powinny być wprowadzane nawet za cenę niezadowolenia społecznego.

Reklama

Jego zdaniem konieczne są także zmiany w podatkach płaconych przez rolników. "Nie może być tak, że bycie pozornym rolnikiem, a w rzeczywistości przedsiębiorcą na dużą skalę, wiąże się z takimi samymi przywilejami, jak w przypadku posiadacza małego gospodarstwa. To są rzeczy, które należy zacząć robić już teraz" - powiedział wiceprezes IBnGR.

Wyżnikiewicz jest zwolennikiem likwidowania przywilejów podatkowych w PIT. "System podatkowy nie powinien być narzędziem polityki społecznej. Od tego trzeba odejść" - dodał. Według niego jeżeli rząd przystąpi do wskazanych przez niego zmian szybko, to przed kolejnymi wyborami będzie już widać ich pozytywne efekty.

Główna ekonomistka Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan" Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek uważa natomiast, że rząd powinien jak najszybciej podjąć się utworzenia tzw. nadzoru makroostrożnościowego nad systemem finansowym. "Nadzór taki przyglądałby się ryzykom systemowym, które mogą wystąpić, i zarządzał nimi. Mógłby wykrywać je, zanim się zmaterializują, co jest kluczowe w dzisiejszej sytuacji. Instytucja taka została powołana na poziomie unijnym, powinna zostać ustanowiona także na poziomie krajowym" - powiedziała w rozmowie z PAP.

Reklama

Zdaniem ekonomistki konieczne jest też stworzenie nowoczesnego i efektywnego systemu stanowienia prawa, ponieważ obecny "kreuje buble". Wskazała, że chodzi np. o to, by rząd przedstawiał z półrocznym wyprzedzeniem precyzyjny program prac - jakie nowe regulacje będzie chciał wprowadzić i w jakim celu.

Według Starczewskiej-Krzysztoszek należy wzmocnić też konsultacje społeczne. "Konsultowane powinny być już założenia do projektów. To pozwoliłoby przekształcać je w regulacje prawne w sposób optymalny z punktu widzenia celów, które one mają spełniać. Poza tym konieczne jest wprowadzenie obowiązku przygotowywania profesjonalnych ocen skutków regulacji" - dodała.

Zaznaczyła, że dokumenty takie powinny zawierać także oceny kosztów ewentualnych obowiązków nakładanych na obywateli, administrację czy przedsiębiorstwa. "Może się okazać, że koszty są wyższe od korzyści, które dana regulacja przyniesie" - powiedziała.

Reklama

Dodała, że uzasadnione jest przedłużenie obowiązywania niektórych rozwiązań z tzw. pakietu antykryzysowego z sierpnia 2009 r., który obowiązuje do końca tego roku. "To da szanse na utrzymanie zatrudnienia w gospodarce, co jest kluczem do naszego sukcesu" - wyjaśniła. Jako przykład podała dwunastomiesięczne rozliczanie czasu pracy. Jej zdaniem rozwiązanie takie powinno obowiązywać przynajmniej przez następne dwa-trzy lata.

"Z punktu widzenia przedsiębiorstw niezwykle ważne jest skrócenie i uproszczenie procesu dochodzenia należności, co wymaga zmian w sądownictwie gospodarczym. Dobrze rozwijająca się firma może stanąć przed widmem bankructwa tylko z tego powodu, że jej kontrahenci nie płacą" - powiedziała. Dodała, że dla państwa ważne natomiast powinny być zmiany w procedurze zamówień publicznych.



Były członek Rady Polityki Pieniężnej, członek Rady Gospodarczej przy premierze i prezes holdingu Skarbiec dr Bogusław Grabowski uważa, że potrzebne są zmiany w poszczególnych dziedzinach świadczenia usług publicznych i wydatkowania pieniędzy publicznych.

"Trzeba dokonywać naprawy wszystkich tych dziedzin, które nie funkcjonują dobrze. W przypadku finansów publicznych nie chodzi o reformę, tylko o konsolidację - zmniejszanie wydatków i deficytu" - zwraca uwagę Grabowski.

Także jego zdaniem konieczne są zmiany w systemie emerytalnym, ograniczanie przywilejów związanych z KRUS-em, emeryturami mundurowymi czy górniczymi. "Musimy upowszechniać system emerytalny, wydłużać i zrównywać wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn" - wymienia Grabowski. Zaznaczył, że zmiany powinny być wprowadzane stopniowo, by nie miały negatywnego wpływu na słabnący wzrost gospodarczy.

Ponadto, według Grabowskiego, ze względu na czekający nas okres mniejszego wzrostu gospodarczego i wyższego bezrobocia, rząd powinien też skupić się na działaniach, które nie wymagają dużych nakładów finansowych, np. deregulacji.