Johnny Cameron doprowadzi do upadku Royal Bank of Scotland. Instytucję musiało wykupić państwo za pieniądze podatników, dlatego władze Wielkiej Brytanii dobrały się do pana Camerona - podaje portal money.pl. By uniknąć więzienia i milionowego odszkodowania poszedł na ugodę z brytyjskim nadzorem finansowym.

Reklama

Jednak ta ugoda będzie go kosztowała miliony. Podpisał bowiem dokument w którym przyrzekł, że nie będzie już nigdy kierował instytucjami finansowymi.