Ten proces cały czas trwa, dalej jesteśmy w obliczy czwartej fali pandemii, natomiast można powiedzieć, że polska gospodarka przeszła w sposób skuteczny przez szok w roku ubiegłym, i szybko przeszła do dynamiki wzrostu w roku bieżącym - uważa Mrożek.
Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze dlatego, że Polska zaangażował środki publiczne, żeby zamortyzować negatywne skutki pierwszego lockdownu, po drugie dlatego, że jesteśmy gospodarką, która jest silnie zintegrowana z gospodarką europejską i jest także zdyfersyfikowana. I trzeci czynnik to przedsiębiorczość polskich firm - mówił wiceprezes banku ING.
W obliczu kryzysu potrzeba jest odporność na stresy. Polscy przedsiębiorcy zdali ten test - dodał.