- Unijna rewolucja na drogach: odebranie prawa jazdy
- Unijna rewolucja na drogach: kierowcy bez problemu unikają konsekwencji za przewinienia
- Unijna rewolucja na drogach: nadchodzi cyfrowe prawo jazdy
- Unijna rewolucja na drogach: młodzi kierowcy
- Prawo jazdy kat. B dla cięższych pojazdów? Tak, ale pod warunkiem
Jedną z najważniejszych zmian jest wzajemnie uznawanie orzeczeń o zakazie prowadzenia pojazdów. Oznacza to, że utrata prawa jazdy w jednym kraju członkowskim będzie automatycznie skutkować zakazem jazdy w całej Unii. Ale to nie jedyna nowość. Co konkretnie się zmieni i na jakich zasadach? Co to oznacza dla kierowców i przewoźników?
Unijna rewolucja na drogach: odebranie prawa jazdy
Planowane zmiany w unijnym systemie prawa jazdy można traktować jako gruntowną modernizację regulacji. Przyjęte w marcu 2025 roku wstępne porozumienia między Parlamentem Europejskim a Radą UE to odpowiedź na dwa strategiczne wyzwania: potrzebę realnego zwiększenia bezpieczeństwa na drogach oraz konieczność dostosowania przepisów do postępującej cyfryzacji usług publicznych.
– Zgodnie z uzasadnieniem Komisji Europejskiej, obowiązujące dotąd przepisy nie zapewniały wzajemnego uznawania decyzji administracyjnych dotyczących odebrania prawa jazdy. W efekcie kierowcy ukarani za poważne wykroczenia, np. prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających, znaczne przekroczenia prędkości, spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym) często pozostawali bezkarni po przekroczeniu granicy – podkreśla Mateusz Włoch, ekspert ds. rozwoju i szkoleń, Inelo z Grupy Eurowag.
– Nowa dyrektywa zmienia ten stan rzeczy. Oznacza to, że jeśli kierowca zostanie pozbawiony uprawnień do prowadzenia pojazdów w jednym państwie członkowskim, zakaz ten będzie automatycznie obowiązywał również w pozostałych krajach Unii Europejskiej – dodaje ekspert.
Zmiany nie są przypadkowe. Tylko w 2024 roku na drogach UE zginęło niemal 20 000 osób. W obliczu takich danych Komisja Europejska intensyfikuje działania, które mają przybliżyć Wspólnotę do realizacji strategii „Vision Zero”.
Jest to dążenie do całkowitego wyeliminowania ofiar śmiertelnych wypadków drogowych do 2050 roku, z celem pośrednim - zmniejszenia liczby ofiar o 50 proc. do 2030 r.
Unijna rewolucja na drogach: kierowcy bez problemu unikają konsekwencji za przewinienia
Ekspert Mateusz Włoch dodaje, że obecne unijne przepisy dotyczące prawa jazdy wymagają reformy, a zmiany są bardzo potrzebne.
– Od wielu lat jako sektor transportu poruszamy się w przestrzeni wspólnego rynku, ale obowiązujące procedury w zakresie prowadzenia pojazdów były niewystarczające, niespójne i oderwane od realiów transgranicznego ruchu. Dopiero od niedawna popularna i realna stała się możliwość weryfikacji prawa jazdy w Polsce np. za pomocą systemów informatycznych, ale w praktyce niemożliwym jest sprawdzenie, czy kierowca ten nie stracił uprawnień w innych krajach – wyjaśnia Mateusz Włoch.
– Trucker, który popełnił poważne wykroczenie w jednym państwie, mógł w praktyce kontynuować jazdę gdzie indziej. To była luka nie tylko prawna, ale przede wszystkim moralna i systemowa. Nowe przepisy są odpowiedzią na realne zagrożenia i wynikają z obserwacji konkretnych przypadków. To oznacza, że nie będzie już bezpiecznych przystani dla nieodpowiedzialnych kierowców – dodaje ekspert Inelo z Grupy Eurowag.
Unijna rewolucja na drogach: nadchodzi cyfrowe prawo jazdy
Równolegle przyjęto porozumienie w sprawie reformy, która obejmuje, m.in. wprowadzenie cyfrowego prawa jazdy. To fundament modernizacji systemu identyfikacji kierowców w całej Unii Europejskiej. Zgodnie z założeniami drugiego projektu dyrektywy, każdy kierowca w UE będzie mógł posługiwać się w pełni cyfrowym dokumentem tożsamości.
– Ich wprowadzenie to jedno z kluczowych narzędzi, które może wesprzeć mobilność obywateli i usprawniać transgraniczną kontrolę uprawnień kierowców. Przepisy te mają również na celu ułatwienie wymiany dokumentu w sytuacji, gdy kierowcy poruszają się między różnymi państwami członkowskimi w Europie – komentuje Mateusz Włoch.
– To szczególnie ważne w kontekście rosnącego znaczenia systemów zautomatyzowanego nadzoru nad ruchem drogowym. Warto podkreślić, że w Polsce niejako wyprzedziliśmy pozostałe kraje i mamy już podobne rozwiązanie w postaci mObywatela, w którym znajduje się już prawo jazdy. Trzeba pamiętać tylko, że te dokumenty w aplikacji są honorowane tylko u nas. Mam nadzieję, że jak najszybciej podobne rozwiązanie zostanie wdrożone w całej UE – dodaje ekspert.
Unijna rewolucja na drogach: młodzi kierowcy
Choć młodzi kierowcy stanowią zaledwie 8 proc. wszystkich kierujących pojazdami w UE, to aż 2 na 5 śmiertelnych kolizji drogowych dotyczy osób poniżej 30. roku życia.
Unia Europejska, świadoma skali problemu, wprowadza przepisy, które mają lepiej przygotować młodych ludzi do odpowiedzialnego poruszania się po drogach. Jednym z najważniejszych środków jest ustanowienie programu jazdy z opiekunem dla 17-letnich kierowców.
– Program ten umożliwi początkującym kierowcom zdobywanie doświadczenia w prowadzeniu pojazdów w kontrolowanych warunkach, pod okiem bardziej doświadczonego przewodnika. Co ważne, przepisy te dotyczą również szkoleń przyszłych kierowców zawodowych na kategorię C1, C1E i C, czyli prowadząc tzw. lekkich ciężarówek pod warunkiem, że kraje członkowskie wyrażą zgodę na wzajemnie stosowanie tych wytycznych - zaznacza Mateusz Włoch.
Oprócz tego wprowadzone zostanie obowiązkowe co najmniej dwuletnie ograniczenie dla początkujących kierowców, w ramach którego będą oni objęci bardziej rygorystycznymi sankcjami za wykroczenia na drodze.
– Nowi kierowcy będą musieli wykazywać się większą ostrożnością. Tego typu podejście wpisuje się w założenia strategii prewencyjnej UE, która zamierza systemowo zmniejszać ryzyko na drogach. W dłuższej perspektywie działania te mogą przynieść podwójny efekt, czyli mogą przyczynić się do większego bezpieczeństwa uczestników ruchu oraz wspomóc branżę transportową, w której deficyt kierowców jest problemem strukturalnym w wielu krajach członkowskich - podkreśla ekspert Inelo.
Nowe przepisy wprowadzają systematyczne kontrole sprawności fizycznej i psychicznej kierowców. W praktyce oznacza to, że osoby ubiegające się o prawo jazdy lub jego przedłużenie będą musiały przejść proces samooceny zdrowotnej lub dostosować się do krajowych systemów oceny przed wydaniem prawo jazdy lub jego odnowieniem.
– To rozwiązanie ma na celu zidentyfikować osoby, które mogą nie być w pełni zdolne do bezpiecznego prowadzenia pojazdu, zanim dojdzie do sytuacji zagrożenia. To nie wszystko. Zmianie ulegną również szkolenia i egzaminy, które mają położyć większy nacisk na bezpieczeństwo niechronionych uczestników ruch drogowego, jakimi są np. piesi, rowerzyści czy użytkownicy hulajnóg. Jest to szczególne istotne w kontekście rosnącego natężenia ruchu w miastach - wyjaśnia Mateusz Włoch.
Prawo jazdy kat. B dla cięższych pojazdów? Tak, ale pod warunkiem
Nowelizacja przepisów uwzględnia również rozwój technologii napędu oraz realia związane z wagą pojazdów elektrycznych. Dotychczasowa granica 3,5 tony dla prawa jazdy kategorii B została przesunięta do 4,25 tony (zamiast 3,5 tony), o ile pojazd napędzany jest paliwem alternatywnym, takim jak energia elektryczna.
Zabieg ten ma umożliwić większe upowszechnienie pojazdów zeroemisyjnych. Ponadto nowe przepisy umożliwią kierowcom z kategorią B uzyskanie dodatkowych uprawnień do prowadzenia np. ciężkich kamperów, po ukończeniu odpowiedniego szkolenia lub testów organizowanych przez dane państwo członkowskie. To krok w stronę promowania rozwiązań zrównoważonych transportowo.
Unijna rewolucja na drogach: od kiedy nowe przepisy
Nowe przepisy nie wejdą w życie od razu. Po formalnym przyjęciu obu dyrektyw przez Parlament Europejski i Radę UE oraz ich publikacji w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej, państwa członkowskie będą miały cztery lata na ich transpozycję do prawa krajowego.
Dla administracji publicznej to czas na stworzenie procedur, cyfrowych rejestrów, integrację systemów i dostosowanie systemów egzaminacyjnych.
Dla branży transportowej to czas na aktualizację procedur rekrutacyjnych i kontrolnych wobec kierowców. A dla samych kierowców to moment, by zapoznać się z nowymi obowiązkami i formalnościami.
Zmiany mają charakter systemowy i będą wdrażane stopniowo, jednak już dziś warto przygotować się do ich nadchodzącego wpływu na codzienne funkcjonowanie transportu w Unii Europejskiej.