W wywiadzie dla "SE" Müller podkreślił, że nikt na świecie nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy w tym roku nie będzie 20-proc. inflacji. Nie wiemy bowiem, jak będzie się zachowywałaRosja w najbliższym czasie - czy będzie destabilizowała dalej Ukrainę, czy będzie stosowała szantaż gazowy. Nie wiemy, jak zachowają się inne kraje na świecie. Na ryzyko wzrostu inflacji staramy się odpowiadać przez obniżenie podatku VAT na żywność, benzynę, energię elektryczną, obniżenie akcyzy, podatku od 1 lipca. To są nasze odpowiedzi. To są instrumenty, które rząd ma w ręku, ale niestety nie wszystkie instrumenty ma w ręku, bo sytuacja międzynarodowa nie jest zależna wyłącznie od nas - zwrócił uwagę.
Zyski spółek Skarbu Państwa
Dodał, że "jeśli chodzi o zyski spółek Skarbu Państwa, one są przeznaczane na inwestycje i np. Orlen inwestuje 13,5 mld zł w Płocku, a Azoty 7,5 mln w Polimery". Orlen przygotowuje się do budowy małego atomu. Tak samo KGHM - to są inwestycje, które na przyszłość zabezpieczają Polaków - powiedział rzecznik rządu. Według Müllera, "jeśli Polska ma być w przyszłości bezpieczna, to muszą zostać wybudowane elektrownie atomowe, muszą powstać nowe linie przesyłowe, nowe technologie, jeśli chodzi np. o rafinerie czy budowę wiatraków na morzu". Trzeba zastosować balans między inwestycjami a możliwościami obniżania cen czy robienia promocji - stwierdził.
Cena węgla
Pytany, do kiedy mają się wstrzymywać osoby chcące kupić węgiel, rzecznik rządu odpowiedział, że "w sierpniu powinna wejść ustawa, która obniża ceny do ok. 1000 zł/t. 3 t, tak jak wspominaliśmy wcześniej, będzie można zakupić w tej cenie". Jeśli więc ktoś w tej chwili widzi, że ceny są wyższe niż 1000 zł na rynku, to lepiej poczekać do sierpnia, kiedy przepisy zaczną obowiązywać - podsumował.