Nie było możliwości, żebym ja wiedział wszystko. To są rzeczy, które były wykonywane przez moich podwładnych i je raportowali na spotkaniach komitetu kierownictwa. Wiedzieliśmy, co się dzieje, ale nikt nie miał na tyle czasu, by wchodzić w detale. To jest rola pionu legislacji – tłumaczył.

Reklama

Ministerstwo Finansów to 63 tysiące pracowników. Nie jest tak, że Polski Ład był jedynym tematem. To jest jeden mały kawałek całej działalności – mówił w RMF FM były minister finansów Tadeusz Kościński, opisując prace nad Polskim Ładem.

Z mojego wyczucia nie było żadnej obstrukcji wewnątrz Ministerstwa Finansów. Może to tak wyglądać, trzeba to sprawdzić i potwierdzić. Pisze się, że są błędy. Jakie te błędy są? Trzeba rozpisać, co kto myśli, że jest błędem i zobaczyć, skąd on pochodzi. Wtedy będzie wiadomo, czy to była obstrukcja wewnątrz, niezrozumienie, brak edukacji czy może nagonka medialna - ocenił gość Krzysztofa Ziemca.

Reklama

Jak ekipa gra dobrze to kapitan podnosi do góry puchar i się cieszy. Jak ekipa przegrywa to kapitan (opuszcza - przyp. red.) głowę w dół i musi zejść ze sceny - mówił w RMF FM były minister finansów, pytany o dymisję za chaos związany z Polskim Ładem. - Biorę odpowiedzialność i koniec. Nie jest tak, że mam jakiś żal. To jest naturalne, że kapitan bierze odpowiedzialność - dodał. - Kto zawinił - to jest inna dyskusja - zastrzegł.